Towarzystwo Internistów Polskich
 
Wystąpienie Prof. Tomasza Guzika wygłoszone na na zakończenie Walnego Zgromadzenia Delegatów Oddziałów dnia 11 kwietnia 2012 r.

Szanowny Panie Prezesie,
Koleżanki i Koledzy Delegaci,

Bardzo dziękuję za zaufanie jakim Państwo mnie obdarzyli w tej wyjątkowej sytuacji w jakiej znalazło się nasze Towarzystwo w obliczu śmierci Prezesa Elekta, Pana Profesora Andrzeja Szczeklika. Jest to dla mnie duże wyzwanie i zobowiązanie, z którego, mam nadzieję, dzięki wsparciu i współpracy wszystkich Państwa reprezentujących internę całej Polski uda mi się skutecznie wywiązać.

Jest to zaszczyt szczególny, gdyż rola jaką odegrało nasze Towarzystwo w jego ponad 100 letniej historii w rozwoju nie tylko nauk związanych z chorobami wewnętrznymi ale całej medycyny jest ogromna.

Najważniejsze zadania przed którymi staje Zarząd Główny Towarzystwa Internistów Polskich są po części wytyczone przez Statut Towarzystwa, lecz być może przede wszystkim wynikają z misji jaką jest „wspieranie rozwoju medycyny wewnętrznej” . Choć przesłanie to pozostaje niezmienne to wraz ze zmieniającym się znaczeniem „interny” we współczesnej medycynie stajemy przed zadaniami szczególnie trudnymi. Musimy bronić i udowadniać że bez całościowego spojrzenia na medycynę, misja lekarza traci swoją wartość. Przekonywał nas o tym swoją pracą zmarły Profesor Andrzej Szczeklik, który w jedynym z ostatnich wywiadów napisał iż „internista jest jak dyrygent orkiestry symfonicznej – a specjaliści są jak instrumentaliści – to oni graj ale to dyrygent wie czego oczekiwać od instrumentów”. W codziennej mojej pracy, internisty prowadzącego ogólnointernistyczny Oddział w ramach którego choć skupiamy specjalistów wielu dziedzin to nigdy nie zapominamy o internistycznym wymiarze leczenia każdego z naszych chorych doskonale te słowa rozumiem

O taką rolę interny musimy właśnie zabiegać, we współpracy z Konsultantem Krajowym oraz Prezesami Towarzystw Specjalistycznych, którzy przecież w większości są Internistami.

Będziemy o to zabiegać poprzez interakcje nie tylko z innymi Towarzystwami, lecz także poprzez nacisk na NFZ, bez którego uznania roli interny w kształceniu internistycznego oraz poradni internistycznych pozycja interny nie będzie mogła odzyskać należnej jej niezależności. Będziemy kontynuować walkę o należną rolę interny w kształceniu podyplomowym, gdyż jest to bezwzględnym warunkiem wysoko wykształconych lekarzy, z których Polska może być dumna w skali światowej.

Ale będziemy o to zabiegać przed wszystkim poprzez wpływ i interakcje z młodymi adeptami sztuki medycznej. Studenci medycyny widzą znaczenie interny i całościowego spojrzenia na pacjenta. Konferencje Naukowe studentów medycyny co roku skupiają setki zainteresowanych naukowo studentów na sesjach internistycznych, które z roku na rok rozrastają się obejmując coraz większe obszary nauk szczegółowych a nie odwrotnie. To tu powinniśmy jako Towarzystwo działać. Wspierać tę integrację nauk wewnętrznych. Obejmować patronatem sesje studenckie i nagradzać najlepsze internistyczne prace. Zrozumienie przez absolwentów uczelni medycznych wartości jaką niesie Interna jest bowiem kluczowe dla dalszego funkcjonowania .

Kluczowym aspektem będzie współpraca z innymi, specjalistycznymi Towarzystwami Naukowymi, jak PTK czy PTD, gdyż większość ich członków to interniści dla których interdyscyplinarne spojrzenie na pacjenta jest przecież ważne. Będziemy te Towarzystwa zapraszać do współpracy w naszych Kongresach i będziemy uczestniczyć w organizacji sesji interdyscyplinarnych na ich Konferencjach.

Rola Polskiej Interny nigdy nie była ograniczona do wyłącznie lokalnej. Przedstawiciele Polski np. Pan Profesor Kucharz, było członkami zarówno International Society for Internal Medicine jak i American College of Physicians. Polacy dokonali ogromnego postępu w medycynie wewnętrznej. Będziemy dążyli do intensyfikacji interakcji z międzynarodowymi Towarzystwami aby rolę polskiej interny zwiększać a także aby nie pozwolić zapomnieć światowej medycynie w Polskim w nią wkładzie. Będziemy dążyć do współdziałania w organizacji Konferencji Międzynarodowych i obejmowania ich patronatem.

Jednym natomiast z największych skarbów i wizytówką polskiej interny na arenie nie tylko krajowej ale i międzynarodowej, jest niewątpliwie PAMW. Rozwijany ostatnio w wyjątkowo dynamiczny sposób przez Anettę Undas, w czym przez ostatnie 2 lata miałem okazję jako zastępca Redaktor Naczelnej uczestniczyć. Musimy o ten skarb dbać i dalej go rozwijać bo może on być jednym z największych naszych atutów. W najbliższych miesiącach, gdy PAMW uzyska Impact Factor, jego rola jeszcze wzrośnie, a z tym rola Towarzystwa którego czasopismo to jest wizytówką. Dlatego Też będziemy dalej wspierać PAMW w pozyskiwaniu dalszych funduszy na rozwój w tym z Ministerstwa Nauki oraz dostępnych coraz szerzej dla rozwijających się Polskich czasopism środków unijnych. Wraz z uzyskaniem Impact Factor przez Czasopismo jego rola tak lokalna jak międzynarodowa wzrośnie. Kluczowe będzie właściwie ten postęp wykorzystać.

Cele te jednak będą trudne do osiągnięcia jeśli nieustannie nie bedziemy zabiegać o nowych członków. Spośród kilkunastu tysięcy internistów w Polsce zaledwie ok 2000 jest członkami TiP. To dużo ale to i mało. Będziemy starali się zachęcać wszystkich do udziału w naszym Towarzystwie, pokazując iż jest to rzeczywista platforma współpracy wielu Towarzystw.. Będziemy się starać docierać do nowych członków także z wykorzystaniem nowych środków przekazu medialnego w tym Twitter oraz Facebook. Będziemy zabiegać aby nasze Towarzystwo mogło wspierać badania naukowe w szeroko pojmowanych chorobach wewnętrznych poprzez organizację grantow badawczych nadawanych przez Towarzystwo, gdyż dotychczasowe doświadczenia wskazują iż jest to aspekt przyciągający nowych aktywnych członków.

Aby to osiągnąć konieczne będzie pozyskiwanie nowych dodatkowych źródeł finansowania, co jak wiemy w ostatnich latach staje się szczególnie trudne. Jednakże dla Towarzystw Naukowych coraz częściej otwiera się dostęp do Funduszy Publicznych i być może czas nadszedł aby ze wsparcia publicznego Towarzystwo nasze skorzystało.

Wierzę że powraca czas zrozumienia dla holistycznego, całościowego spojrzenia na choroby i chorowanie. W takim właśnie czasie rola Towarzystwa Internistów Polskich może okazać się niezwykle ważna i istotna. Dlatego wsparcie Państwa, tu zebranych, którym losy Interny Polskiej są bliskie jest szczególnie ważne i bardzo liczę na owocną współpracę.